Akatyst ku czci Bogurodzicy

Chór zorganizowany przez naszego Księdza wikariusza Patryka Dąchóra po raz kolejny przygotował, jak wspomniał w podziękowaniu Ksiądz Proboszcz Rafał, „prawdziwą ucztę duchową” dla nas. Po marcowym akatyście na cześć Świętego Józefa chór męski wykonał w profesjonalny sposób Akatyst ku czci Bogurodzicy. Dwunastu mężczyzn, wśród nich 3 młodzieńców, zaśpiewało z podziałem na głosy utwór, który naprawdę może ubogacić nasze życie wewnętrzne.
Myślę, że warto zacytować kilka wersów z rożnych części tego akatystu, by przekonać się o wielkiej głębi tego dzieła. Kolejne Ikosy zaczynają się od słów, kierowanych do Matki Bożej:„Witaj...”. Spróbujmy ucieszyć się konkretną rolą Maryi w naszym życiu: „Witaj, obrono od wilków niewidzialnych”, „Witaj tłumiąca płomień namiętności”, „Witaj która ludzi prostujesz ku górze, Witaj, która demony strącasz do przepaści”. Są sformułowania unikalne, niezwykłe, na przykład: „Witaj, szato dojrzałości ogołoconych z prawa do mówienia”,, „Witaj, bo przemądrzali badacze stali się głupcami, Witaj, bo twórcy mitów marnie przeminęli”. To prawdziwa radość słyszeć, jak wielkie Boże dzieła dzieją się przez Maryję. „Witaj, bo nam wysyłasz Światło jaśniejące, Witaj, bo nam wypuszczasz obficie płynącą Rzekę”. Słuchając tych pięknie, harmonijnie wykonywanych części akatystu z wprowadzeniem przez śpiew Księdza Patryka, pomyślałam, że można w swojej modlitwie czytać kolejne fragmenty tego Akatystu i głębiej poznawać Matkę Bożą.
Jej rola w naszym życiu może stać mniej abstrakcyjna, jeśli uwielbimy Maryję medytacją nad tym przebogatym teologicznie dziełem. Akatyst ten śpiewany był 8 grudnia w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi. Ksiądz Patryk ukazał, jak można pogłębić naszą maryjną pobożność.
Tak, jak wspomniał Ksiądz Proboszcz – czekamy na kontynuację działalności chóru. Myślę, że chór będzie się poszerzał, bo to prawdziwa radość i dla chórzystów, i dla parafian. Na stronie parafii akatyst ma przeszło tysiąc wyświetleń, więc życzymy Błogosławieństwa Bożego dla Księdza Patryka Dąchóra i jego chóru.

Anna Bielawska